Wydarzenia

Rosja „w prawdziwych kolorach”: Biblioteka Prezydencka o fotografie Siergieju Prokudinie-Gorskim 30.08.2021

Rosja „w prawdziwych kolorach”: Biblioteka Prezydencka o fotografie Siergieju Prokudinie-Gorskim

30 sierpnia 1863 roku urodził się Siergiej Prokudin-Gorskij. Uczony chemik, utalentowany wynalazca, wydawca, pedagog i działacz społeczny, zasłynął przede wszystkim jako pionier fotografii kolorowej, autor niesamowitej kolekcji ponad 1 500 zdjęć.

Wykorzystując bazę techniczną do fotografii kolorowej stworzoną przez niemieckiego profesora Adolfa Mithea, Prokudin-Gorski w 1902 r. opracował odczynniki fotograficzne, która zapewniły doskonalsze przekazywanie naturalnych kolorów. Jak napisała Svetlana Garanina wiodący rosyjski specjalista od twórczości fotografa w publikacji "Naukowiec, wynalazca, artysta fotograficzny" w czasopiśmie "Sowieckie Foto", 4 lutego 1905 r. Prokudin-Gorski wystąpił w rosyjskim towarzystwie technicznym i po raz pierwszy zademonstrował na ekranie 70 diapozytywów wykonanych z własnych kolorowych zdjęć. Różniące się treścią (zimowe krajobrazy, obrazy rodzajowe, efekty zachodzącego słońca), które zachwyciły specjalistów-fotografów "wiernością przekazywania jasnych kolorów natury i wywołały okrzyki aprobaty i oklaski".

 Zainspirowany sukcesem fotograf zajmuje się także fotografowaniem portretowym: w 1908 roku stworzył słynny pierwszy kolorowy portret fotograficzny Lwa Tołstoja w Jasnej Polanie. Prokudin-Gorski coraz bardziej zaczyna wierzyć w wielki cel kolorowej fotografii: "jedynym sposobem, aby pokazać i udowodnić rosyjskiej młodzieży, która już zapomniała lub w ogóle nie widziała swojej wielkiej ojczyzny, całą moc, całe znaczenie, całą wielkość Rosji i tym samym pobudzić tak potrzebną świadomość narodową, jest pokazanie jej piękna i bogactwa na ekranie takimi, jakimi naprawdę byli w naturze, tj. w prawdziwych kolorach"- Swietłana Garanina przytacza zapisy z osobistych archiwów Prokudina-Gorskiego przechowywanych w Paryżu w artykule "S.M. Prokudin-Gorski: do publikacji materiałów z archiwum rodzinnego".

Siergiej Prokudin-Gorski zaczyna realizować swoje marzenie, ale napotyka trudności. W poświęconym mu filmie Władimira Mieletina "Rosja w Kolorze" (2010), słowa z notatek artysty brzmią: "systematyczne fotografowanie było na początku wieku całkowicie niedostępne dla osoby prywatnej, ponieważ dostęp do wielu miejsc był bardzo trudny – wymagało to wielu zezwoleń od różnych departamentów, podczas gdy w innych fotografowanie było całkowicie zabronione ze strachu przed szpiegostwem. Wszystko to w związku z ogromnymi kosztami, z jakimi wiąże się taka praca, nie pozwoliło mi na realizację moich marzeń. Na moje szczęście los rozwiązał moje problemy".

Losem tym stało się zainteresowanie jego pracami rodziny carskiej, która interesowała się fotografią. Po wizycie fotografa w Carskim Siole, w rezydencji cara w Pałacu Aleksandrowskim, Mikołaj II napisał w dzienniku 3 maja 1909 r.: "wieczorem profesor Prokudin-Gorski napisał interesującą wiadomość na temat fotografii w kolorze i pokazał wiele pięknych zdjęć".

Następnie, już na emigracji, jak donoszą autorzy filmu, Siergiej Prokudin-Gorski przypomniał: "otrzymałem wagon pulmanowski, specjalnie wyposażony zgodnie z moimi instrukcjami, zgodnie z najwyższymi rozkazami. Urządzono tam piękne laboratorium, które w razie potrzeby zmieniało się z jasnego na ciemny, do wykonywania prac w drodze i na parkingach. Do pracy na drogach wodnych, w zależności od możliwości, Ministerstwo zapewniło mi oddzielny, specjalnie wyposażony parowiec z pełnym składem załogi.

Przede wszystkim car nakreślił całą wodną Drogę Maryjską do fotografowania, a moją uwagę zwróciły oprócz innych zabytków, szczególnie zabytki z epoki Piotrowskiej, ponieważ moja pierwsza podróż miała miejsce w roku rocznicy założenia Petersburga". Finansowanie wybitnego przedsięwzięcia było częściowe: "przejazd dla mnie i moich pracowników wszystkimi liniami kolejowymi w Rosji, drogami wodnymi był całkowicie bezpłatny oraz utrzymanie wagonu i parowca z całym zespołem. Ale poza tym nie było mowy o żadnych pieniądzach. I wierzyłem, że możliwości, które mi dano, w wystarczającym stopniu poruszają mnie po drodze do osiągnięcia mojego celu..." 

 Następnie odbyły się trzy kolejne udane wyprawy. W artykule "Przegląd źródeł twórczego dziedzictwa S. M. Prokudina-Gorskiego S. Garanina (1863-1944)" (2001) cytuje fotografa: "Wykonane były: 1)  Wodna Droga Maryjska; 2) Turkiestan; 3) Buchara (stara); 4) Ural w odniesieniu do rzemiosł; 5) Cała rzeka Czusowaja od źródeł; 6) Wołga od źródeł do Niżnego Nowogrodu; 7) Zabytki związane z 300-leciem Domu Romanowów; 8) Kaukaz i Dagestan; 9) Step Mugalski; 10) Tereny, związane z pamięcią o wojnie Ojczyźnianej 1812 roku; 11) Murmański dworzec kolejowy..."

Garanina przytacza również opis wszystkich trudności pracy: "trzeba było robić zdjęcia w różnych i często bardzo trudnych warunkach, a następnie wieczorem trzeba było wywoływać zdjęcia w laboratorium wagonu, a czasami praca trwała do późna w nocy, zwłaszcza jeśli pogoda była niekorzystna i trzeba było powtarzać zdjęcia..."

Wynik tych prac był wspaniały i wyjątkowy. Artykuł Garanina "Wybitna postać fotografii" zawiera jego własną ocenę: "W ciągu sześciu lat pracy wykonałem kilka tysięcy zdjęć. Kolekcja ta jest bardzo interesująca zarówno pod względem różnorodności, jak i znaczenia w dzisiejszych czasach, zwłaszcza gdy zginęło wiele najcenniejszych zabytków. Ponadto wszystkie zdjęcia są wykonywane bez wyjątku w celu odtworzenia w prawdziwych kolorach, co daje im wartość autentycznych dokumentów i sprawia, że są one znacznie ważniejsze niż zwykłe zdjęcia".

O dalszych trudnych losach archiwum opowiada film "Rosja w kolorze". Prokudynowi-Gorskiemu, który wyjechał na emigrację, udało się wywieźć negatywy do Paryża. Według relacji naocznego świadka "w piwnicy wśród kurzu były skrzynki, w skrzyniach były te płytki, szklane płytki. Potem dzieci Prokudina-Gorskiego postanowiły sprzedać te płytki, sprzedały w 1948 roku Amerykanom za 3 500 dolarów". Szef działu Biblioteki Kongresu Stanów Zjednoczonych, Harrold Like, wyjaśnia w filmie: "kupiliśmy 1 903 negatywy na szkle i 12 albumów z czarno-białymi nadrukami. Kolekcja leżała kilkadziesiąt lat w dziale fotografii, zanim została przetworzona. Wydaje się, że te świeże, cudowne zdjęcia zostały zrobione wczoraj".

W 2001 r. Wszystkie zdjęcia zostały zeskanowane. W 2010 r. Biblioteka Kongresu USA przekazała prawie 2000 zdigitalizowanych kolorowych zdjęć Siergieja Prokudina-Gorskiego do Fundacji Elektronicznej Biblioteki Prezydenckiej poświęconej fotografowi "S.M. Prokudin-Gorski (1863-1944)". Dziedzictwo mistrza powróciło do ojczyzny, która kiedyś została przez niego uchwycona "w prawdziwych kolorach".

image001.png

190000, Санкт-Петербург, Сенатская пл., 3
http:  www.prlib.ru 


Wrócić